Archiwum styczeń 2006


sty 26 2006 odcinanie bolesne pępowiny
Komentarze: 6

Kaśka definitywnie wyjeżdża, przewiezione prawie klamoty, a ja do tej pory nie mogę w to uwierzyć. Nie wiem jak to będzie wyglądało dalej. Deprecha na sto dwa. Mam nadzieję , że odnajdzie się w mieście „którego Niemcy zapomnieli zburzyć ,z odrapanymi kamienicami i zabitymi oknami w centrum” cyt  bo osobiście nie widziałam. Jedzie tam dla pracy i stanowiska, jak nie wypali to nie wiem co z nią i ze mną będzie. Ogólnie jestem w związku z tym jak zbity pies, a czasami wyję.

 

PS. To Baśka miała fajny biust. To Ramona miała ciało co pręży się i gnie.To  Agatka ładnie całowała, ale to był jej błąd.

 

 

popielatka : :
sty 21 2006 dwa dni
Komentarze: 0

Zawiało , zapadało, utknęłam. Dwa dni tylko dla mnie,faaaaassscynuuująąące.

popielatka : :
sty 19 2006 Mało tego ale warto jest żyć
Komentarze: 1

Tyle się działo , że nie miałam  czasu nic skrobnąć.

Co zapamiętałam od początku tego nowego:

1)Sylwek do trzeciej, dałam radę,

2)Pierepałki z końcem pracy Kasi, przy takim bezrobociu okazuje się ,że nie tak łatwo się uwolnić-sukces koniec w następny piątek,

3)Od 1 lutego rozpoczynam  nowy etap życia-Malinowa w Gorzowie Wielkopolskim,

4)W ubiegłą sobotę , natarta okropnie drogą maścią przeczytałam ” Mój egocentryzm czyni mnie zupełnie niezdolnym do wszelkich walk bratobójczych i nie  potrafię sobie wyobrazić, jakie to zwycięstwo mógłbym odnieść nad tymi , którzy w istocie dzielą ze mną wspólny los. Tak samo nie potrafię rozniecić w sobie instynktów politycznych: w  każdym wrogu rozpoznaję siebie. Jest to niewątpliwie jakaś ułomność.”

Gary mój ukochany oczywiście Ten pisarz to napisał.

5)Miłe spotkania, bardzo miłe (centralne pas).

I tyle pamiętam.

 

popielatka : :