sie 02 2005

:))))


Komentarze: 6

Pusto wszędzie . Mam nadzieję, że moje optymistyczne nastawienie do świata jeszcze troche potrwa. Nie zalało mi mieszkania , ani piwnicy , ani nie zwiało mnie z mostu siekierkowskiego w czasie tajfunu polskiego, ani nie ubiły mnie gromy z bardzo jasnego nieba  w kazimierzu .Nawet Bóg w czasie wycieczki odebrał mi rozum i nie nakazał  martwić sie o uchylone okna. Pięknie jest , naprawdę pięknie. Jak jeszcze dostanę  dobrą nowinę od Kasi to chyba spuchnę i pęknę od tego  piękna.W piątek pojadę po nią i jedziemy na wieś tam też jest pięknie.Tam grzyby rosną nienormalnie duże i nienormalnie gęsto. Jutro też będzie pięknie, już dziasiaj  kupiłam ajerkoniak do lodów, cukierki i zamówiłam tort i ciasto.Lecę po bitą śmietanę ,owoce  i bakalie.

popielatka : :
radrom
03 września 2005, 11:09
Jakby nie na temat,gdzieś tam zza horyzontu,- zniewolony nocnymi majakami, euforią, blaskiem Twoich oczu i miodnym zniewoleniem... Jakby zawieszony gdzieś tam we wszechświecie, poza fizyczną grawitacją a w zasięgu niebiańskiego piękna, które dotarło do mnie niczym kometa, zmiatając po drodze całą przeszłość... rozproszyłem się pyłem księżycowym u Twych stóp. Cudowne uczucie!
10 sierpnia 2005, 03:08
a u mnie ciagle upal...
03 sierpnia 2005, 17:52
buziaaaaaczki
03 sierpnia 2005, 11:38
Gdybym miała z kim zostawić psa - to bym też przyjechała :), nie bój się, żartuję, możesz dalej się cieszyć
iwcia_iwon
02 sierpnia 2005, 19:19
hehe u mnie też wszystko piękne jest, nawet jak pierdnę to kwiaty zakwitają :-))))))))
02 sierpnia 2005, 18:39
E, popielatka, a gdzie dieta Cambridge?
W piątek przyjeżdża do ciebie Iwcia, nie zapomnij.
Smacznego, ja też lubię ajerkoniak, jajeczny taki :-)))))

Dodaj komentarz