sty 13 2008

dwunasta wybiła


Komentarze: 3
Uczę sie prawa cywilnego .we wtorek mam biopsję a w sobotę  egzamin.Była Ewa dzisiaj u mnie. Ogladała łóżko.Może sobie takie samo kupi.Jakie to dziwne ,że Johna  już nie ma.Oglądałyśmy zdjęcia z pogrzebu ,cos namotałam i nie umiem przegrac na płytkę dobrze ,dobrze że je chociaż znalazłam.I ciągle słyszę Janek to, Janek tamto.To musi potrwać, taka nagła śmierć.Dzielna dziewczyna, poradzi sobie.Pierrwszy raz byłam na pogrzebie w kaplicy ,ale bez księdza.Było bardzo uroczyście i przyjemnie Grzesiek dał koncert .Dopiero dowiedziałam się,że oprócz dyrektorstwa jest wykładowcą w szkole muzycznej w klasie skrzypiec.Wybór świetny było i Ave Maryja i "Pokochaj mnie jeszcze raz ,pokochaj mnie z całych sił....znów zielenieje sad po burzy nim rozstaniemy sie w podrózy Ty kochaj mnie od nocy do nocy aż po świt"-i tu sie pobeczałam razem z resztą towarzystwa.Urna jest lepsza od trumny.Było cicho i spokojnie,zero przemówień po prostu pięknie.
popielatka : :
21 stycznia 2008, 17:39
wróci wróci, niech tylko obleje limesy hahahah
17 stycznia 2008, 16:48
Wracaj!
13 stycznia 2008, 14:29
śmierć jest straszna , zwłaszcza kogoś bliskiego , wiem to niestety z autopsji...

Dodaj komentarz