cze 16 2004

.......ze zmęczenia o Szopenie


Komentarze: 8

Zrobiam sobie parę dni wolnego. Teraz zasuwam za karę w tempie konika polnego ,wyścigowego .Dzięki telewizorni podśpiewuję sobie za Bulatem Okudżawą "Jestem szlachcicem z arbackiego podwórka. Arbactwo roztopione we krwi jest niezniszczalne jak Natura".oraz "nadzieji amatorski zespól co pod batutą serca gra"-to już tumaczenie nie wiem czyje , a śpiewane bylo kiedyś dawno przez Slawę Przybylską.Dobrze mi nawet ze sobą i nienudno , nie mam grama firanek (ale oczywiście zazdroszczę zapędów gospodarskich pewnej blogowiczce).Zazdroszczę również innym blogowiczom pracy z mlodzieżą ,pomysów na bajki.I mam taką nadzieję ,że już jutro otworzę to czerwone wino w dobrym towarzystwie oczywiście i będe miala tyle dobrych myśli i uczuć co dzisiaj.

popielatka : :
kruk9->popielatce
29 czerwca 2004, 17:48
No dobrze, ale gdzie nowe notki?
21 czerwca 2004, 21:08
Takich \"numerów\" się nie spodziewam, a staż taki sam ;) no, teraz to już dłużej, ale przecież tylko formalnie.
17 czerwca 2004, 17:28
no to pewnie wino w drodze, skoro cię nie ma na gg :-)))
kruk9->popielatce
17 czerwca 2004, 08:22
Wreszcie notka, hurra! No to za zdrowie!
17 czerwca 2004, 00:47
Oj, nie zazdrość! Pij za zdrowie!
16 czerwca 2004, 22:36
Sława Przybylska miała piękny głos. To znaczy nadal go ma ale, wiadomo, nie śpiewa już.
16 czerwca 2004, 22:29
i oby tak było jak mówisz..
iwcia_iwon
16 czerwca 2004, 22:07
i trzymaj kciuki za iwcię w piątek

Dodaj komentarz