Archiwum październik 2005


paź 21 2005 szczepionka
Komentarze: 0

Zaraz wyruszam. Spodziewam sie  atrakcji takich jak sprzątanie w domu i na cmentarzu.

Na szczęście mam o czym "śnić" przy tych zajęciach.

Grypa już mi nie straszna. Dwie kulki watki namoczone w spirytusie w sterylnym pojemniczku, szczepionka nagrzana do temperatury ciała, klęczący oprawca zestresowany do tego stopnia , że zaczęłam snuć domiemanie , że od czasu stażu tego nie robił .  To było urocze i nic, a nic nie bolało:)))))

Uciekam już, Tato czeka.

popielatka : :
paź 20 2005 Trallala
Komentarze: 4

Mam  jednodniowy urlop.Raniutko zaniosłam deklaracje.W ramach relaksu biorę się za porządkowanie kwiatków na balkonie.

Ale za to popołudnie, ale za to  wieczór ...będzie dla Nas.

popielatka : :
paź 16 2005 jest dobrze
Komentarze: 0

Właśnie wróciłam po udanej kolacyjce. Kasia została na noc, jutro rano jedzie bezpośrednio do pracy .Cały dzień drukowała swoją prace podyplomową SGGW i SGH połączył HACCP. Dziś Dzień Papieski. Poszłyśmy posłuchać występów. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności spotkałyśmy kolegę Kasi ,wrócił właśnie z Anglii z dyplomem renomowanej ekonomicznej  uczelni. Załapał się na nauczyciela angielskiego w niewielkiej wiejskiej szkółce. Jedzie teraz na urodziny swojego kolegi Anglika , który był  swojego czasu nauczycielem angielskiego w Garwolinie. Dostał zaproszenie i bilet , bo kolega wie , że uprawia wolontariat (pamięta ile zarabiał).

„Wie pani mam teraz czas żeby zastanowić się nad doktoratem, promotora na SGH już mam. Ten mój ”wolontariat” to taka wprawka hihi.. „ Kaśka mówi ,że on będzie tym wykładowcą stosunków politycznych, bo jak do tej pory realizuje to co zapowiedział.

Uśmiałam się bardzo. Nie ma to jak dobre towarzystwo. Żadnych utyskiwań , jęczenia.

A jutro znowu do pracy, smutne twarze , smutni ludzie,  jak zwykle to tylko ja nie mam problemów.

 

popielatka : :
paź 13 2005 FC- 32 MH
Komentarze: 3

Znalazłam zdjęcie, które podkradłam dużo lat temu  z kroniki szkoły, którą pisał Ojciec. Na tym zdjęciu  moi staruszkowie mają 23 i 26 lat. Ze szkoły pamiętam jedynie potężne drewniane kolumny. Nie ma już tamtej szkoły. Pozostały tylko czarne sosny – obecnie pomniki przyrody, zachęcające do wejścia do Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego .

Pouczona znaleziskiem, jestem po szczegółowej, solidnej, domowej  sesji zdjęciowej.

Za rok, albo parę pooglądam  je sobie  z przyjemnością, a może wyrzucę…?J)))

 

 

popielatka : :
paź 10 2005 1 objaw głupawki jesiennej
Komentarze: 3

Długie wieczory tuż ,tuż.

Oooo daj mi proszę, radosnego marzyciela w wolne

dni, na którym można się " oprzeć " w dniu

codziennym  i żeby w brydża grał.

PS. Jak już wszystkiego nie możesz to niech dobrze wistujeJ))).

 

popielatka : :