gru 30 2004

Dlaczego to tak


Komentarze: 6

Strasznie ciężki ten koniec roku.Dzisiaj polecialo z dnia na dzień  czterech pracowników, nie tak po chamsku, odszkodowania , albumy  z podziękowaniem wszystko ozusowane, ale jednak ten ból serca i to utracone znów marzenie o 10 dniach wolnego w kupie. Jestem po prostu umęczona .Dobrze ,że jestem sama .Cieszę się ,że nikt nie widzi kupki zestresowanego ,umęczonego nieszczęścia.Czlowiek pracuje, cieszy sie ,że pracodawcy zaczyna brakować tylko ptasiego mleka , może coś kapnie na skolatana glowę  wszystko idzie sprawnie,wszyscy wiedzą co mają robić jak i kiedy, a tu zwyky przerost ambicji sprawia ,że firma poprzez takie posunięcie znów zaczyna od początku. Zapewne za tydzień znów przyjdą nowi pracownicy i od nowa stracony czas.A sil nie przybywa wprost przeciwnie marzenie o urlopie ma kolory tęczy.

popielatka : :
agate
10 stycznia 2017, 15:42
koniec roku to początek nowego...
31 grudnia 2004, 14:07
ten koniec roku to jakiś horror widzę ze nie tylko dla mnie...biedna popielatka
31 grudnia 2004, 13:15
Cholera
31 grudnia 2004, 08:35
no nie, faktycznie współczuć wypada...
iwcia_iwon
30 grudnia 2004, 22:46
to goraco współczuję
30 grudnia 2004, 22:37
kiepski zaiste koniec roku.....

Dodaj komentarz