sty 26 2006

odcinanie bolesne pępowiny


Komentarze: 6

Kaśka definitywnie wyjeżdża, przewiezione prawie klamoty, a ja do tej pory nie mogę w to uwierzyć. Nie wiem jak to będzie wyglądało dalej. Deprecha na sto dwa. Mam nadzieję , że odnajdzie się w mieście „którego Niemcy zapomnieli zburzyć ,z odrapanymi kamienicami i zabitymi oknami w centrum” cyt  bo osobiście nie widziałam. Jedzie tam dla pracy i stanowiska, jak nie wypali to nie wiem co z nią i ze mną będzie. Ogólnie jestem w związku z tym jak zbity pies, a czasami wyję.

 

PS. To Baśka miała fajny biust. To Ramona miała ciało co pręży się i gnie.To  Agatka ładnie całowała, ale to był jej błąd.

 

 

popielatka : :
kri
05 lutego 2006, 14:20
popielatka, \"pezet\"* chyba gorzowa nie polubi, ale ludzi tam mieszkających - tak. znam wielu wspaniałych gorzowiaków :)

* zwrot załapałam siedlacach na początku lat 70-ch. pezetami nazywano ludzi przybyłych do miasta z zewnątrz.
27 stycznia 2006, 01:45
Aha! To o tę Agatkę szło, tę miłą!
26 stycznia 2006, 22:04
tak rzeczywiscie za rzadko, ale to że błądziła jest prawdziwe:)))))
26 stycznia 2006, 21:44
Popielatka, coś ci się pomyliło, agatka całowała rzadko!
26 stycznia 2006, 21:09
Agatka? To Ela całowała cudnie. Czy błędem Agatki było, że tylko ładnie?
26 stycznia 2006, 20:17
...dzieci chowa się dla świata ....

Dodaj komentarz