Archiwum 05 sierpnia 2004


sie 05 2004 nic to
Komentarze: 3

Tato się uśmiecha .Pobrali mu szpik,dali krew ,pobrali krew ,zrobili usg jamy brzusznej ,jutro gastroskopia żolądka i jelita grubego ,w poniedzialek tomografia . A on się tumaczy ,że przecież dużo jadl i to co trzeba i nie wie dlaczego jego krew zwariowala.

Zadowolony ,że jesteśmy opowiada jak dzielna F powiedziala wszystkim ,żeby nie przyjeżdżali  w odwiedziny w niedzielę, a on nie wytrzymal , przyjechal i zobaczyl lzami zalaną córeczkę na laweczce przyszpitalnej.Sluchali śpiewu ptaków.

Lekarze  nabrali wody w usta , może jutro  sie dowiemy. 

 

popielatka : :