Archiwum 01 marca 2004


mar 01 2004 Różowe okulary
Komentarze: 5

Mam dzisiaj świetny humor. Kicia wniebowzięta, że pozbyła się "leona" .Będzie miała małą szramkę i włosy jej będą rosły. W klinice chirurgii plastycznej jej przypadłość została potraktowana poważnie. Lekarz z wieloma tytułami dowartościował ją .Obejrzał dokładnie i ze znawstwem . Stwierdził ,że oprócz tego co dzisiaj wytnie nie ma co robić. Pochwalił wręcz to i owo a włosy Kici tak go zainteresowały ,że osobiście po operacji splótł jej warkocz. Kicia wzięła ze sobą cennik usług. Nie są to takie tragicznie duże pieniądze ,żeby sobie nie zmienić tego i owego. Wzięła ten cennik prawdopodobnie z myślą o swojej kochanej mamusi, a ja zapomniałam go zabrać ze sobą, a już w czasie podróży do pracy moja autobusowa koleżanka była nim zainteresowana. O, przecież można pomyśleć o tym żeby sobie coś przedłużyć albo poprawić .Kicia mówiła, że obejrzała pacjentki kliniki i że mam jeszcze trochę czasu na wybór najlepszej opcji. A Iwci to mogę opowiedzieć dowcip: "Spotkał lekarz swojego pacjenta. Ten wesoło zwraca się do niego -widzi pan dawał mi pan miesiąc życia a ja już żyję pięć lat. Opowiada lekarz z przekąsem- no wie pan jak się ktoś uprze, to nawet medycyna bywa bezradna"

 

popielatka : :