Komentarze: 13
W związku z tym ,że mieszkam samotnie oświadczam wszystkim blogowiczom ,że we wtorek są moje imieniny i nie będę udawala,że życzenia sprawią mi przykrość.Co to to nie, wprost przeciwnie.Potrzebne są mi dobre myśli jak na pustyni woda.
Od 14 -tego mam tydzień urlopu ,aż mi się w gowie kręci od pomyslów co z nim zrobić.Dostalam obiecaną nagrodę za zerową kontrolę UKS i znów odżyly marzenia o samochodzie i dlatego tych siedmiu dni nie spędzę (zgodnie z życzeniem pracodawcy)nad morzem jakie wybiorę tylko postaram się je zaoszczędzić .Ale czy odpocznę przez to oszczędzanie ? No nie wiem chcialam jechać do Talina z F ale ona anten pilnuje, ale może uda jej się uporać z remontem i troszeczkę zadbać o remoncik duszy i ciala spędzając czas w towarzystwie wyjątkowo jej oddanej,chociaż mocno klótliwej i często nie zgadzającej się z nią osóbki jaką niewątpliwie jestem. Rozegra się to wszystko w następnym tygodniu.
Widzicie więc ,że życzenia są mi niezbędne i niniejszym się o nie upominam.Buziaki.