Komentarze: 3
W środę Kasia przyjęła oświadczyny.Dostała ładny pierścionek, brylanciki ułożone w formę kwiatka. No to teraz drugi etap.Zmusić zaręczonych coby pomyśleli jak wesele ma wyglądać, jak to widzą i gdzie?.Mają za dużo lat żeby nimi dyrygować. Martwię się tym, że z lenistwa nawet o tym myśleć nie chcą. Może następny etap to dziecko.Kasia łyka kwas foliowy.Cała nadzieja w Marcinie może ją "oszuka".Jakby nie było muszę zacząć ciężki, mozolny, prawie niemożliwy do przeprowadzenia proces odchudzania.