Archiwum 26 czerwca 2005


cze 26 2005 dotleniona ale leniwa
Komentarze: 2

W sobotę rano pojechałam do Kasi .Wróciłam o 22 , o 23 byłam juz na wsi. Dzisiaj obudziłam się szczęśliwa , że już tam jestem.Zebrałam w ciągu godziny razem z Tatą 37 prawdziwków, 2 kozaki,1 osaka i 86 kurek. Wyrwałam ziele z kwiatków,pozmywałam podlogi pośmiałam się z kota i do Ewy i wróciłam . Jestem człowiekiem szczęśliwym. Jutro trzymam palce za Kasię.Bardzo trzymam.

popielatka : :