Komentarze: 10
Wczoraj mnie dopadło. Dobrze, że koleżanki zadziałały:))).Dzisiaj terapii ciąg dalszy.Nie ma Bożenki wyjechała do Włoch posiedzieć 2 tygodnie ze znajomą po chemii. Pójdę do Ewy, właśnie zadzwoniła i powiedziała, że jej najdroższy stwierdził, że mój przepis na papryke okazał się najlepszy. Jak jest mi nie wiadomo co, to Ewa potrafi postawic mnie do pionu . Mam teraz właśnie takie małe co nieco.
Kicia na urlopie,podatki odbębnione,fryzjer zaliczony,trzeba poszukać guza, czyli gdzieś bryknąć w sobotę.